Nie ma nic lepszego niż domowy chleb:)
A ten jest pyszny. Cukinia sprawia, że jest on bardzo wilgotny.
W przepisie, który znalazłam, były również orzechy włoskie, ale ja z nich zrezygnowałam.
Przepis pochodzi z książki „Brot und Kleingebäck“ Die GU Küchenbibliothek.
Składniki:
- 500g mąki pszennej + trochę do podsypywania
- 40g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 250ml lekko ciepłej wody
- 250g młodej cukinii (ok. 1 sztuka małej cukinii)
- 100g orzechów włoskich (ja z nich zrezygnowałam)
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 1 jajko
Dodatkowo:
- olej do posmarowania formy
- żółtko + trochę mleka do posmarowania chleba
Mąkę wsypujemy do dużej miski. W środku mąki robimy wgłębienie i kruszymy drożdże. Dodajemy cukier i trochę lekko ciepłej wody. Składniki w środku lekko mieszamy i przysypujemy lekko mąką z brzegów. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 min. do wyrośnięcia.
Cukinię myjemy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Orzechy siekamy.
Do miski z mąką i wyrośniętym zaczynem dodajemy resztę lekko ciepłej wody, jajko i sól. Zagniatamy ciasto.
Cukinię dobrze odciskamy z soku. Odciśniętą cukinię i 75g orzechów dodajemy do ciasta. Ciasto ponownie zagniatamy. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcie na 45min.
Po tym czasie, ciasto jeszcze raz zagniatamy, na posypanym mąką blacie. Formę keksową (o długości 30cm) smarujemy olejem. Ciasto przekładamy do formy. Formę przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na kolejne 45min.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni.
Ciasto smarujemy żółtkiem z mlekiem i posypujemy resztą posiekanych orzechów.
Pieczemy na dolnej szynie piekarnika, ok. 50 minut.
Po upieczeniu chleb pozostawiamy na chwilę w formie, kolejno wykładamy na kratkę z piekarnika i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Ciasto na początku wyrabiania jest dość gęste, ale po dodaniu cukinii staje się wilgotne. Nie dolewamy wody, ani nie dosypujemy mąki!
Smacznego!